Imbir działa korzystnie na układ krążenia i odpornościowy, zmaga apetyt, łagodzi dolegliwości żołądkowe, obniża poziom cholesterolu, dezynfekuje jamę ustną i łagodzi bóle zębów.
Składniki:
- imbir (20dkg)
- cukier (0.5kg) lub miód (0 5kg)
- spirytus 70% (1l)
- opcjonalnie: skórka z cytryny/pomarańczy, korzeń galangatu (zastąpić 10dkg imbiru),wanilia, cynamon, anyż gwiaździsty
Przygotowanie:
20
dkg imbiru obieramy ze skórki, kroimy w plastry, wrzucamy do słoika.
Dodajemy cukier, lub też syrop cukrowy (sporządzony z minimalną ilością
gorącej wody), a następnie spirytus. Tak przyrządzony nastaw powinien
odstać od 2 do 6 miesięcy w ciepłym, acz ciemnym miejscu. Jeżeli
zdecydowaliśmy się na miód, który świetnie pasuje do imbiru, możemy go
wraz z imbirem podgrzać przez 5-10 minut w rondelku. Nie doprowadzamy do
wrzenia, nie powinny nawet zacząć zbierać się szumowiny. Spirytusem
zalewamy, miód z imbirem, już w słoju.
Aby wzbogacić nieco smak nalewki, równocześnie łagodząc ostrość imbiru możemy dodać: pół laski cynamonu, bądź wanilii - przeciętej wzdłuż, skórkę pomarańczową, mandarynkową, cytrynową - wcześniej sparzoną, umytą i pozbawioną albedo, korzeń galgantu (galanga), parę goździków, czy 3-4 anyże gwiaździste. Sok wyciśnięty z 1 lub 2 cytryn idealnie przełamie słodkawy smak. Nie powinniśmy używać imbiru sproszkowanego (wypranego ze smaku), kandyzowanego i unikać suszonego, nawet w dużych kawałkach - świeży aromatyczny - będzie zawsze najlepszy.
Ze względu, iż nalewka ma działanie silnie rozgrzewające, pobudza układ odpornościowy, podczas jesiennych słot oraz wiosennych ulew - zapewne nie raz do niej sięgniemy. Nie mówiąc, już o znajomych, którzy będą do nas zaglądać, abyśmy ich "poratowali kieliszeczkiem". Warto, więc eksperymentować z kupażowaniem imbirówki, z innymi nalewkami "odpornościowymi", jak np. malinową, z kwiatu czarnego bzu i lipy, z pędów młodej sosny, etc. Również niewielka ilość (1:20) nalewki czosnkowej nie zaszkodzi, a wzbogaci nasz trunek o cenne składniki.
źródło: Nalewka imbirowa @ Biblioteka nalewek
Aby wzbogacić nieco smak nalewki, równocześnie łagodząc ostrość imbiru możemy dodać: pół laski cynamonu, bądź wanilii - przeciętej wzdłuż, skórkę pomarańczową, mandarynkową, cytrynową - wcześniej sparzoną, umytą i pozbawioną albedo, korzeń galgantu (galanga), parę goździków, czy 3-4 anyże gwiaździste. Sok wyciśnięty z 1 lub 2 cytryn idealnie przełamie słodkawy smak. Nie powinniśmy używać imbiru sproszkowanego (wypranego ze smaku), kandyzowanego i unikać suszonego, nawet w dużych kawałkach - świeży aromatyczny - będzie zawsze najlepszy.
Ze względu, iż nalewka ma działanie silnie rozgrzewające, pobudza układ odpornościowy, podczas jesiennych słot oraz wiosennych ulew - zapewne nie raz do niej sięgniemy. Nie mówiąc, już o znajomych, którzy będą do nas zaglądać, abyśmy ich "poratowali kieliszeczkiem". Warto, więc eksperymentować z kupażowaniem imbirówki, z innymi nalewkami "odpornościowymi", jak np. malinową, z kwiatu czarnego bzu i lipy, z pędów młodej sosny, etc. Również niewielka ilość (1:20) nalewki czosnkowej nie zaszkodzi, a wzbogaci nasz trunek o cenne składniki.
źródło: Nalewka imbirowa @ Biblioteka nalewek
Nalewka imbirowa v.01 rozpoczęta wczoraj,
OdpowiedzUsuńużyłem 25dkg oczyszczonego imbiru, 0,5kg miodu, skórkę z 2 cytryn eko umytych wcześniej dokładnie oraz soku z tychże cytryn. Całość zalane mieszanką spirytusu i wódki luksusowej (50/50)